Przejdź do treści
Strona główna » Wina wina – Małgorzata Starosta

Wina wina – Małgorzata Starosta

To wszystko wina wina!

Jeśli szukacie książki, która sprawi, że zapomnicie o całym świecie i skupicie wszystkie myśli na fabule, to już dzisiaj we wszystkich dobrych księgarniach możecie dostać Wina wina Małgorzaty Starosty. Pierwsze sekrety autorka zdradziła w wywiadzie, który ukazał się tydzień temu na blogu. Jednak czego możemy się spodziewać po dzisiejszej premierze? Zagadka zamkniętego pokoju, wykwintna kuchnia, nietuzinkowa intryga i bohaterowie, których nie da się zapomnieć. Mam mówić więcej? Ależ proszę!

Grafika: Wydawnictwo W.A.B

Mon Dieu, czas na ucztę!

Agata Śródka jest popularną restauratorką, rozwódką, która zaczyna swoje nowe życie w gościnieckim pałacu. Marzy się jej jednak otwarcie winnicki, a do tego będzie jej potrzebny król wielkopolskich win, Barnaba Miszczuk. Śródka ma plan, doskonale wie, jak dopiąć swego. Uczta jednak zacznie się dopiero wtedy, gdy Barnaba zorganizuje weekend dla wybranych, dla prawdziwych koneserów wyśmienitej kuchni i wina. Kto by pomyślał, że to będzie dopiero początek. Nagle pojawia się trup i niby to wina wina, ale morderca jest wśród nich.

Wtem rozpoczyna się zagadka zamkniętego pokoju i wszystko to wina wina!

Każdy jest podejrzany, każdy może być winny. Małgorzata Starosta w poprzednich cyklach jak Pruskie Baby czy W Siedlisku, dała się poznać jako autorka, która bawi do łez, stawia na cięte riposty i dynamiczną akcję. W pierwszej części z cyklu Agata Śródka nie zwalnia tempa. Od razu zostajemy wrzuceni w zaskakującą akcję, która coraz bardziej się rozkręca, przez co książki nie da się odłożyć na bok. Nagle znajdujemy się w gościnieckim pałacu i rozpoczynamy własne śledztwo. Mogłoby się wydawać, że nasza uwaga skupi się tylko na charakternej Śródce, ale ci wyraziści bohaterowie są jak żywi. I trzeba na niektórych uważać, wszak nie dość, że jeden z nich jest mordercą, to jeszcze drugoplanowa postać, jaką jest Michel, skrada całe show (skhada całe show, bo pothafi być w szale!).

Pełna humoru, zwrotów akcji.

To jedna z tych komedii, przy której trzeba jeść dobre rzeczy i rozkoszować się różowym winem. Nie zabraknie tu dobrej zabawy, bólu brzucha od śmiechu. Cieszę się, że Małgorzata Starosta jest jedną z tych pisarek, które pod przykrywką śmiesznej historyjki, skrywa prawdziwą ucztę literacką. W końcu trafiłam na autorkę, potrafiącą wywołać uśmiech na mojej twarzy! Inteligentne, ostre jak brzytwa dialogi, wyraziści bohaterowie, czegóż trzeba więcej?

Już wiem. Bardzo chciałabym, aby Wina wina pojawiła się na deskach teatru, ba, mam przeczucie, że jeszcze o tej książce będzie głośno. Zadowolę się również serialem, nie będę taka wybredna! Śródka zapada w pamięć, a ja już czekam na kolejne jej przygody, bo coś czuję, że nic nie skończy się na winie.

Kup Wina wina już dziś na Empik!

We współpracy z Wydawnictwo W.A.B.

1 komentarz do “Wina wina – Małgorzata Starosta”

  1. Pingback: Tajemnica Carycy - Małgorzata Starosta - Z kotem czytane

Dodaj komentarz