Przejdź do treści
Strona główna » Nie słyszę cię, kochanie – Małgorzata Starosta [patronat medialny Z kotem czytane]

Nie słyszę cię, kochanie – Małgorzata Starosta [patronat medialny Z kotem czytane]

Nie słyszę cię, kochanie to najnowszy patronat medialny Z kotem czytane. „Kryminalna” odsłona Małgorzaty Starosty zaskoczy niejednego czytelnika. Wrocław, nieoczywista zbrodnia, sekrety i tajemnice… Z czym przyjdzie nam się zmierzyć w psychologicznej opowieści? Dlaczego każdy fan kryminałów i thrillerów psychologicznych powinien dodać „Nie słyszę cię, kochanie” na swoją półkę w Legimi?

„Już od chwili, w której do jej wciąż zaspanego umysłu zaczęły docierać pierwsze sygnały ze świata zewnętrznego, wiedziała, że coś jest inaczej. W mieszkaniu panowała absolutna, przerażająca cisza.”

Magda Milska traci słuch.

Nie pamięta, co się stało poprzedniego wieczora. Nagle okazuje się, że znika jej mąż Mikołaj, a na jaw wychodzą coraz to mroczniejsze sekrety przeszłości. Magda nie wie, komu ufać. Razem z lekarzami nie potrafi ustalić przyczyny utraty słuchu ani pamięci z felernego wieczora. Ruszamy śladami zbrodni po Wrocławiu. W głowie Magdy pojawia się multum pytań: kim naprawdę jest jej mąż? Komu może zaufać? Kto ją okłamuje? Jakie sekrety ujrzą jeszcze światło dziennie? Co się stało tamtego wieczoru? Czy jej rodzina jest bezpieczna?

Jak u Hitchcocka!

Małgorzata Starosta napisała kryminał w białych rękawiczkach, gdzie kłamstwa i sekrety są na pierwszym planie, a nie brutalność. Zaskakujące zwroty akcji wodzą czytelnika za nos. Ma się wręcz wrażenie, że zostały rozplanowane w ten sposób, aby nikt nie był w stanie odłożyć książki, dopóki nie pozna zakończenia tej historii. Powoli odkrywamy meandry ludzkiej psychiki, a pisarka wielokrotnie testuje naszą czujność. Wszystkie postaci kłamią, nikomu nie wolno ufać, zagadka się coraz bardziej komplikuje, bo ta historia ma mieszać w głowach. Pochylenie się nad psychologią postaci, powolne odkrywanie kart sprawia, że Czytelnik nieraz i nie dwa może czuć dreszcze. Ten kryminał psychologiczny wciąga i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony.

Ruszycie śladami książki!

Magda Milska jest przewodniczką po Wrocławiu i dzięki jej opowieściom możemy poznać niesamowite smaczki: sekrety i tajemnice Wrocławia. To nie są historie, które mogliście usłyszeć na wycieczkach szkolnych. Po skończeniu „Nie słyszę cię, kochanie” zapewne kupicie bilety do Wrocławia, aby zobaczyć te miejsca na własne oczy. Kryminalna strona miasta zawsze fascynowała, a przedstawione brudne sekrety w książce są niesamowicie ciekawe. Wrocławska nieoczywista zbrodnia pokazuje nam, że każdy medal ma dwie strony. Pozostaje tylko pytanie: w którą Ty opowieść bardziej uwierzysz?

Nietuzinkowa!

Zagadkowa utrata słuchu głównej bohaterki rozbudza wyobraźnie. Takiego motywu jeszcze w książkach nie widziałam. Magda musi zmierzyć się nagle z nową rzeczywistością. Niesamowicie został przedstawiony cichy i niepokojący świat. Oryginalny pomysł wciąga, a chęć poznania prawdy jest silniejsza niż… rozsądna pora na sen. Jak zarwiecie noc czy weekend na „Nie słyszę cię, kochanie”, nie poczuję żadnych wyrzutów sumienia. To dobra książka, którą z wielkim wzruszeniem i dumą objęłam patronatem medialnym, dlatego zatraćcie się w tej opowieści, odkryjcie wszystkie sekrety i tajemnice.

Dodaj na półkę Nie słyszę cię, kochanie w Legimi!

Współpraca patronacka Wydawnictwo Labreto i Małgorzata Starosta.

Dodaj komentarz