Nic nie cieszy jak powrót do książki, którą pokochało się całym sercem. Zuza Wróbel na tropie to niesamowita przygoda dla każdego dziecka powyżej 9 roku życia. Tomasz Duszyński w drugiej części nie zwalnia tempa i przygotował dla nas zagadkę nie z tej ziemi! Młoda i odważna detektywka, tajemnicze kradzieże, ekscytująca historia automatonów i olbrzymia dawka humoru. Gotowi?
Poznajcie naszą polską Enolę Holmes!
Z całego serca zachęcam do rozpoczęcia swojej przygody z Zuzą od pierwszego tomu, „Detektywów z Domu pod Dębem”. Nasza bohaterka uwielbia pakować się w kłopoty, ale jakże ich unikać? To nie takie proste! „Grube” sprawy oczywiście zostawia swojemu wujkowi, Antoniemu Wróblowi, ale czasem także jemu przyda się wsparcie. Odważna ekipa Detektywów z Domu pod Dębem, z Zuzą Wróbel na czele, czuje się w obowiązku rozwiązać zagadkę tajemniczej kradzieży zegara. Wszystkie tropy prowadzą do słynnego Domu Mody Hesse i zakładu zegarmistrzowskiego. Razem ze swoją przyjaciółką, Anną Sikorą, poznają historię Vaucansona, genialnego twórcy pierwszych automatonów. Ale to wszystko nie jest takie proste. Na ich drodze stanie Wielki Magnetyzer i złodziejska szkoła. A potem… tego musicie się dowiedzieć sami!
Zuza Wróbel na tropie powraca
„– No coś ty… – Pokręciłam głową. – Ja trzymam się do spraw kryminalnych z daleka.
– A sprawy kryminalne o tym wiedzą? – Henio wyszczerzył zęby.
Znał moją przypadłość bardzo dobrze”.
To tak charakterna bohaterka, że każdy – niezależnie od wieku – wyczekuje, jaką następną sprawą zajmie się Zuza. Jej siła i odwaga świetnym przykładem, który inspiruje i zachęca do działania. Bo skoro Zuza w tak młodym wieku może być detektywką, to każdy z nas może spełnić swoje marzenia! W dodatku nasza bohatera nie jest w tym wszystkim sama, zawsze może liczyć na swoją ekipę, a Tomasz Duszyński pięknie podkreśla, jak ważne są przyjaźń i wsparcie najbliższych.
Akcja, przygoda, zero nudy!
To kwintesencja tej serii. Nie zwalniamy tempa ani na stronę. Zostajemy wplątani niemal od razu w intrygę, która momentami wodzi za nos i… wielokrotnie zaskakuje! Nie będę tu obiektywna, bo mam wielką słabość do książek, które dzieją się w Warszawie. A spacer śladami książki jest genialnym pomysłem na weekend. Zuza Wróbel na tropie zachęca młodego czytelnika do rozwiązywania zagadek, łączenia w sposób logiczny – niczym Sherlock Holmes – wszystkich faktów i poznania prawdy, co i kto stoi za tajemniczymi kradzieżami. A zakończenie sugeruje nam, że pojawi się jeszcze niejedna książka z Zuzą Wróbel i tego życzę z całego serca. Bo czuję olbrzymi niedosyt! Ta przygoda się za szybko skończyła! Pragnę więcej i więcej.
Polecam wam z całego serca, aby poznać, z jakimi zagadkami kryminalnymi mierzy się Zuza, a później ruszyć śladami książki – i to całą rodziną!
Patronat medialny Z kotem czytane – Wydawnictwo Dwukropek.