Siła kobiet – miłość matki
6🐾 /10

Dziś Kobieca FotoSzkoła przygotowała dla nas zadanie wyjątkowe – o sile kobiecej. Chciałabym Wam jednak pokazać, że i w literaturze nie brakuje takich motywów. Od zawsze uważałam, że kobieta to symbol siły. Każdego dnia podziwiam Was – matki, patrząc jak rozkwitacie, jak wiele się zmienia w Waszym życiu. A moja mama to najsilniejsza super-kobieta na ziemi, ale nie o tym. Dziś będzie jednak o macierzyństwie oraz o tym, ile jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci. Thriller, który dla osób nieosadzonych mocno w gatunku, może być doskonalą przygodą. Czas na recenzję „Córka” od Michelle Frances.
Niesamowitą przyjaźń matki i córki przerywa tragedia. Śmierć dziecka to najgorsze, co może nas spotkać. Kate trudno się pozbierać, ale zaczynać sądzić, że to wszystko nie było dziełem przypadku, a wynikiem tajemniczego dziennikarskiego śledztwa, które prowadziła Becky. Sekret jak po nitce do kłębka zaczyna doprowadzać do pewnej miejscowości, lecz czy główna bohaterka będzie potrafiła połączyć fakty? Córka nigdy nie mówiła o swojej pracy, wszystko zawsze było tajemnicą. Po wypadku Kate nie tylko odczuwa tęsknotę, w sercu pojawia się również misja poznania prawdy. Co odkryje matka? Ile sił może mieć kobieta? Jak ciężko zrealizować swoje marzenia? Co skrywa tajemnicza miejscowość? Dlaczego Becky bała się mówić o śledztwie?
Wszystkiego dowiecie się w książce. To klasyczny thriller, który pozwoli Wam się zatracić. Jednak dla osób, które mocno siedzą w gatunku, może okazać się nieco przewidywalny – i właśnie ja to odczułam. Brakowało mi elementu zaskoczenia. Wydaje mi się, że pod kątem psychologicznym strata dziecka oraz sama kreacja Kate jest ujęta w ciekawy sposób. Książkę czyta się na pewno lekko, lecz nie utrzymała mnie w takim napięciu, jak tego oczekiwałam. Podobała mi się intryga, a dokładniej to w którym kierunku miało zmierzać dziennikarskie śledztwo. Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa poprzedniej książki autorki, czyli „Ta dziewczyna”. Pióro autorki na pewno umili Wam niejeden wieczór, ale czy Was zaskoczy? Musicie przekonać się sami.
Dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Promocja na empik: https://tiny.pl/7nwgv