Zagadka purpurowej orchidei i Klub Przyrodnika na tropie!
10🐾/10
Zagadka Purpurowej Orchidei to rewelacyjna książka, ponieważ będzie początkiem rozmowy z dzieckiem o przyjaźni, potrzebie niesienia pomocy innym. Przede wszystkim rozbudzi w nim duszę prawdziwego przyrodnika! Ze względu na nutę kryminalnych wątków powieść jest dla pociech od dziewiątego roku życia. Jednak myślę, że trudno tu mówić o widełkach wiekowych. Czytana historia z podziałem na głosy przykuje uwagę mniejszych dzieci. A uwierzcie mi i starsze (lub nawet dorosłe)
będą doskonale bawić się podczas tej przygody.
Zagadka purpurowej orchidei uczy i bawi
Tajemnicze zniknięcia, ciekawski Klub Przyrodnika i niesamowite okazy roślin. Wiecie co, nie przypuszczałam, że literatura dziecięca jest taka cudowna, pełna zagadek, akcji, a co najważniejsze wartości! Ze względu na to, jak opisana jest tu przyjaźń, wspólnota, chęć działania i niesienia pomocy, to nie boję się to napisać. Mistrzostwo. Warto wspomnieć, że ta książka powinna zostać zekranizowana. Naprawdę, życzę autorce, aby Zagadka Purpurowej Orchidei stała się taką samą legendą, jaka dla mnie (a raczej mojego pokolenia) była bajka z Scooby-Doo.
Co to za przygoda?
Czwórka przyjaciół, którzy prowadzą klub przyrodnika, nagle zauważają, że pewne zaginięcia osób są ze sobą połączone. Sprawy nie skupiają się tylko na ich okolicy, a co więcej, nagle okazuje się to międzynarodowa sprawa! Wszystko jak bumerang wraca do pewnej purpurowej orchidei. Zwroty akcji, jakie stosuje autorka, to nie tylko genialna zabawa dla dzieci. W głowie mam tyle pomysłów, jakby to można wykorzystać na każdym etapie nauki!
To rewelacyjna lektura również dla dorosłych.
Cudowne wydanie książki z różnymi wstawkami jak gazety, newsy czy same publikacje klubu przyrodnika to jest złoto, ponieważ sama dowiedziałam się wielu rzeczy o roślinach. Dla dziecka takie ciekawostki to rewelacyjny wstęp do rozpoczęcia nowej pasji, rozwoju czy samej nauki. Czyż to nie jest cudowne? Możemy przerwać lekturę książki i sprawdzić we własnym ogrodzie bądź w parku, jak to wygląda naprawdę! A może mamy orchideę na parapecie i nasze dziecko będzie z nami mogło policzyć płatki czy powiedzieć, w jakim kolorze jest kwiat? Jestem pod wielkim wrażeniem! Ta książka nie tylko uczy! Przede wszystkim bawi, trzyma w napięciu, porywa nas w wir przygody.
Kłaniam się w pas, naprawdę czekam na więcej.
Podsumowując, koniecznie przeczytajcie, to lektura dla małych i dużych, a najlepiej czyta się wspólnie, niekoniecznie do poduszki.